Hamburger

Już jakiś czas temu miałam robić na obiad hamburgera, ale zawsze czegoś mi brakowało. Wczoraj kupiłam mielone mięso wołowe (spokojnie, jeśli macie akurat wieprzowe - trochę oszukany, ale dalej będzie to hamburger), dzisiaj ogórki kiszone (bardziej mi pasują niż konserwowe) i dużą bułkę, a pozostałe składniki miałam pod ręką. Zapytacie, po co robić samemu hamburgera, skoro za 4,50 zł można kupić gotowego w McDonaldzie? No cóż, faktycznie jest to droższy interes, ale prawda jest taka, że walory smakowe też się różnią. Nie mówiąc już o kwestii zdrowych produktów (przynajmniej wiem, że w bułce mam na pewno mięso).
Co jeszcze... O, możecie też powiedzieć, że się nie opłaca tego robić, bo to strasznie dużo czasu zajmie. Z zegarkiem w ręku (specjalnie spojrzałam), zajęło mi to 16 minut. Byłoby jeszcze szybciej, gdybym miała już obranego pomidora i pokrojonego ogórka.
Ale do rzeczy ; )

Przepis

- 1/4 opakowania mięsa mielonego (ja chyba przesadziłam, albo bułka była jeszcze za mała, bo strasznie wysokie mi wyszło),
- liść sałaty (lodowa, rzymska - jaką macie pod ręką),
- 2 - 3 plastry pomidora,
- ogórek kiszony (też w plastry),
- plasterek sera żółtego,
- przyprawy do mięsa (oregano, zioła prowansalskie, sól, pieprz, tymianek, czosnek granulowany, odrobina maggi; dodałam jeszcze żółtko jajka, bo najpierw było strasznie 'suche' mięso, potem było zbyt płynne, więc dodałam bułki tartej)
- ketchup i majonez.

Mięso mieszamy z przyprawami i formujemy kotlet (standardowo powinien być okrągły, ale chciałam, żeby pasował kształtem do bułki), który następnie smażymy. Bułkę rozcinamy na pół i podpiekamy (u mnie toster, równie dobrze można do tego użyć piekarnika). Na bułkę kładziemy liść sałaty, plasterek sera, kotlet, pomidor i ogórek. Smarujemy ketchupem i majonezem (można wymieszać w jednolity sos). Nakrywamy wierzchem bułki i wcinamy :)



Smacznego! :)