niedziela, 3 listopada 2013

"Tortilla"

W cudzysłowie, bo zrobiłam je z ciasta naleśnikowego ;) Które chyba mi nawet bardziej smakuje. Co prawda naleśniki były kombinowane, bo skończyło mi się mleko (dużo mi go idzie do kawy zbożowej :D) i użyłam jogurtu greckiego rozcieńczonego z wodą. I nie miałam sera :( Ubolewam, ale trudno się mówi, dało radę bez... U Was też taka paskudna pogoda? W Krakowie szaro, buro, leje i ogólnie - najlepszy sposób na spędzenie dnia to zawinięcie się w koc, kubek gorącej herbaty (albo kakao <3) i dobry film, ewentualnie książka.

Przepis

- naleśniki (podaję przepis standardowy, niekombinowany :) ),
- pomidor,
- pół ogórka,
- sałata lodowa (kilka porwanych liści),
- kiełki,
- pierś z kurczaka usmażona w przyprawie Gyros (pokrojona w dość drobną kostkę),
- łyżka majonezu i łyżka jogurtu naturalnego,
- sól, pieprz, odrobina bazylii.

Ogórek i pomidora kroimy w kostkę (tak, tak, wiem, że nie powinno się ich ze sobą łączyć, ale jak trochę mniej witamin dostarczę organizmowi, to myślę, że jakoś przeżyję) i mieszamy z sałatą i kiełkami. Majonez mieszamy z jogurtem, doprawiamy solą, pieprzem i bazylią. Na naleśniki wykładamy trochę wymieszanych warzyw, trochę piersi z kurczaka, polewamy troszkę sosem i zawijamy. Można ewentualnie troszkę podsmażyć, ale to dla chętnych. Mnie się nie chciało :)

1 komentarz:

  1. pysznie wygląda :)
    wiem, że nikt nie lubi zostawiania linków do siebie, ale dzięki temu wszystkie możemy sie odnalężć mybeautyjoy.blogspot.co.uk (u mnie kuchnia, moda i uroda)

    OdpowiedzUsuń